Świat bardzo się zmienił.....
Czy ludzkość przetrwa próbę czasu?
Co będzie jeżeli ludzi zastąpią ich ulepszone wersje?
Tak można spłętować świat Tider Moon'a. Po wojnach i wyniszczeniu świata na ziemi panują Animalici półludzie-półzwierzęta które zostały stworzone przez nas jako robotnicy, żołnierze i nasi nowocześni niewolnicy. Posiadają zdolności których nam brakowało aby przetrwać...
Teraz ziemię pokrywają jałowe tereny pozbawione roślinności. Wielkie otwarte przestrzenie ciągną się kilometrami jednak na choryzącie zdarzą się kempy drzew i zarośli lub wioski w których tętni życie.
Nie wiadomo kiedy i w jak dalekiej przyszłości mają miejsce opisane w tym świecie zdarzenia gdyż przed śmiercią ostatniego człowieka nie zapisywano już dat.
Większość ludów które przeżyło mieszka w niewielkich osadach walcząc o przetrwanie o lepsze życie. Jednak z pośród niewielkich pustynnych plemion wyłoniło się wielkie Imperium które powstało na początku drogi Animalitów ku życiu na pustkowiach. Nie wiadomo z kąd i jak zdobyli wiedze do stworzenia wielu maszyn i sprzętów znacznie wykraczających poza współczesne nam narzędzia. Podejrzewa się że kapłani Imperium posiadają jakiś potężny artefakt który dał im taką wiedze.